Strona główna

R E L A K S

Dla odprężenia po liczeniu wariantów szachowych i wyobrażaniu sobie, gdzie znajduje się drugie ognisko paraboli, zagadka:

Ulicą pewnego kalifornijskiego miasteczka spacerowali burmistrz i szeryf. Gdy w pewnym momencie mijali trzech mieszkańców tego miasteczka, burmistrz odezwał się do szeryfa:
Szeryf pomyślał przez chwilę i odrzekł, że nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie.
  Ale powiem Panu jeszcze, że ja jestem starszy od najstarszego z tych trzech mieszkańców - dopowiedział jeszcze burmistrz.
Po tej wskazówce szeryf bezbłędnie podał trzy żądane liczby.

PYTANIA: Ile lat miał każdy z trzech mieszkańców, ile lat miał burmistrz, ile lat miał szeryf?

Dla ułatwienia: zadanie jest rozwiązywalne.
Z tą wskazówką ( :-) ) na rozwiązanie zagadki nie potrzeba więcej czasu, niż kilka minut.



Lubiącym pomyśleć oraz rozrywkę tego typu polecam udział w najbliższych eliminacjach Polski do Międzynarodowych Mistrzostw Francji w Grach Matematycznych i Logicznych (pierwszy, korespondencyjny etap tych eliminacji, organizowanych przez Wydział Podstawowych Problemów Techniki Politechniki Wrocławskiej i Polskie Towarzystwo Matematyczne, rozpoczyna się corocznie w IV kwartale).

Dla poćwiczenia wyobraźni dwa zadania, właśnie z tych zawodów.

Najpierw, dla wprawy, łatwiejsze - w dwóch wymiarach (z półfinałów, które odbyły się w dniu 17.03.2001r.):

Figura wypukła zawarta jest w kącie prostym alfa. Jej rzuty prostokątne na ramiona kąta alfa oraz na dwusieczną tego kąta są odcinkami takiej samej długości 10 cm.
Jakie największe i najmniejsze pole może mieć ta figura?

Drugie, nieco trudniejsze, bo rzecz dzieje się w trzech wymiarach, pochodzi z jednego z poprzednich finałów krajowych:

  Wróżka Carabosse ma magiczny kryształ, w którym ukazują się jej wydarzenia z przyszłości. Kryształ ten, po odpowiednim ułożeniu, ma jednakowe rzuty prostopadłe na każdą z trzech, wzajemnie prostopadłych płaszczyzn i spośród wszystkich brył o takich rzutach ma największą objętość. Rzuty kryształu są kwadratami o przekątnych równoległych do dwóch krawędzi, wzdłuż których przecinają się omawiane płaszczyzny i mają pola równe 64 cm2.
Ile ścian ma magiczny kryształ i jaką ma powierzchnię? 		 

Dla miłośników królewskiej gry natomiast anegdota z życia szachistów:

W czasie olimpiady szachowej rozgrywanej w 1930r. w Hamburgu, naszemu szachiście, późniejszemu mistrzowi Polski Kazimierzowi Makarczykowi, miejsce w sali jadalnej przypadło przy dwuosobowym stoliku z jakimś obcokrajowcem. Gdy pierwszy raz usiedli do posiłku, tamten zwrócił się do naszego mistrza ze stereotypowym życzeniem w języku niemieckim "Mahlzeit". Makarczyk, nie znając niemieckiego, przekonany, że nieznajomy przedstawił mu się, uniósł się lekko i podał wyraźnie swoje nazwisko: "Makarczyk".
Gdy ta scena powtórzyła się jeszcze dwa razy, Makarczyk opowiedział kierownikowi naszej ekipy Dawidowi Przepiórce o swym "dziwnym" sąsiedzie. Przepiórka zainteresował się tym szachistą i zapytał Makarczyka o jego nazwisko. Gdy ten mu jednak oświadczył, że szachista ten nazywa się Mahlzeit, Przepiórka wybuchnął śmiechem i wytłumaczył Makarczykowi całe nieporozumienie.
Nasz mistrz postanowił wówczas jakoś załagodzić trochę nieprzyjemną sytuację. Wyczekał więc na odpowiedni moment, gdy obcokrajowiec ów zajął już swoje miejsce, podszedł do stolika i siadając wypowiedział to tajemnicze słowo "Mahlzeit".
Reakcja obcokrajowca była niespodziewana. Uśmiechnął się i głośno odpowiedział: "Makarczyk".
/ Uczmy się języków ! /






do góry


stat4u