• Panopticum - strona główna
  • Powrót do hiperprzestrzeni

  • Równania pola Einsteina

        Równania pola grawitacji w najogólniejszej postaci można symbolicznie zapisać jednym wzorem:


    Prawa strona równania opisuje rozkład energii (masy) i pędu, natomiast lewa określa geometrię czasoprzestrzeni (czyli pole grawitacyjne) wynikającą z tego rozkładu materio-energii.



    - tensor Ricciego, tworzony w wyniku tzw. skracania z tensora Riemanna

    R - skalar krzywizny równy (w dwóch wymiarach R = -2K, gdzie K jest krzywizną Gaussa)

    - tensor metryczny

    , gdzie G jest stałą powszechnego ciążenia, a c jest prędkością światła, więc:

    K = 2,07 . 10-45 N . s4 . kg-2 . m-2


    - tensor energii-pędu

    Podane wyżej równanie pola zawiera w sobie 10 (tensor 4x4 ma 16 składowych, ale 6 z nich powtarza się) niezależnych równań różniczkowych drugiego rzędu (tensor Ricciego jest zależny od drugich pochodnych tensora metrycznego). Jest to skomplikowany układ równań i jego rozwiązanie znaleziono tylko dla kilku najprostszych sytuacji.

        Dla ubarwienia strony kilka zdjęć z życia Alberta Einsteina oraz kilka jego wypowiedzi:


    Zdjęcie klasy szkolnej w 1889r. 10-letni Albert Einstein w pierwszym rzędzie, drugi od prawej strony.
    Mały Albert lubił tylko matematykę i język łaciński, który podziwiał za jego logikę.




    14-letni Einstein z młodszą o dwa lata siostrą Mają.




    Koledzy. Od lewej: Marcel Grossman, Albert Einstein, Gustav Geissler, Eugen Grossman.




    Niels Bohr i Albert Einstein.
    Zdjęcie wykonał Paul Ehrenfest w 1925r.




    Max Planck i Albert Einstein (1929r.).




    Na przejażdżce rowerowej (1933r.).




    Tak grał na skrzypcach w 1929r. ...




    ... a tak w 1941r.




    Albert Einstein przybywa do San Diego w Kalifornii na sylwestra 1930 roku.



    Fragment listu wysłanego w połowie 1905 roku do swego przyjaciela Conrada Habichta, w którym informuje go o czterech przygotowywanych wtedy artykułach (wszystkie przypisy w nawiasach - J.N.):
    Zapadła między nami tak uroczysta cisza, że czuję się prawie jakbym popełniał świętokradztwo, przerywając ją mało istotnymi sprawami.
    Co zatem porabiasz, ty mrożony wielorybie, uwędzony, wysuszony i zapuszkowany? Dlaczego nie przysłałeś mi swej pracy doktorskiej? Czyżbyś nieszczęśniku nie wiedział, że jestem jednym z 1,5 ludzi, którzy mogliby ją przeczytać z zainteresowaniem i przyjemnością? W zamian obiecuję ci cztery moje artykuły.
    Pierwszy dotyczy promieniowania i właściwości światła (zjawisko fotoelektryczne). Jest bardzo rewolucyjny, jak się przekonasz, jeśli najpierw przyślesz mi swoją pracę. Drugi artykuł opisuje dokładną metodę wyznaczenia prawdziwej wielkości atomów (m.in. sposób wyznaczenia liczby Avogadra; praca doktorska Einsteina). Trzeci wykazuje, że ciała wielkości rzędu 0,001 milimetra zawieszone w cieczy muszą wykazywać obserwowalne przypadkowe ruchy powodowane ruchami termicznymi (ruchy Browna). Czwarty artykuł jest obecnie dopiero w fazie szkicu, ale dotyczy elektrodynamiki poruszających się ciał, wykorzystującej modyfikację teorii przestrzeni i czasu (szczególna teoria względności).

    Fragment odpowiedzi na list 15-letniej dziewczyny, która zwróciła się z prośbą o pomoc w odrobieniu pracy domowej (do listu Einsteina dołączona była cała strona wykresów):
    Nie przejmuj się swymi trudnościami z matematyką. Zapewniam, że moje trudności są znacznie większe. Czasem zadaję sobie pytanie, jak to się stało, że to właśnie ja stworzyłem teorię względności. Jak sądzę, przyczyna jest taka, że normalny dorosły człowiek nigdy nie zatrzyma się, by pomyśleć o problemach przestrzeni i czasu. Są to rzeczy, o których myślał jako dziecko. Ale ja byłem opóźniony w rozwoju umysłowym, wskutek czego zacząłem zastanawiać się nad przestrzenią i czasem dopiero, gdy byłem dorosły.

    Dwa cytaty ilustrujące sposób myślenia A.Einsteina:
    Nie mam żadnego szczególnego talentu. Jestem po prostu dociekliwy.

    Nie jestem taki inteligentny, po prostu zajmuję się problemem dłużej.
    Cytaty zaczerpnięto z książki "Pięć największych nierozwiązanych problemów nauki" (autorzy: Arthur W. Wiggins i Charles M. Wynn, wyd. polskie Amber Sp. z o.o. 2004r.).





    do góry


    stat4u